David Coutlhard uważa, że dwa dni testów Sebastiana Vettela w Red Bull Racing w Jerez były korzystne dla jego zespołu. Według Szkota, był to bardzo mądry ruch szefostwa.
"Sebastian pojechał naszym samochodem podczas ostatnich testów, gdyż czuliśmy, że będzie to korzystne dla niego, gdy pozna wcześnie zespół, a także dla inżynierów, którzy przyzwyczają się do jego stylu jazdy. Innym celem było uwypuklenie różnic pomiędzy podwoziami RB4 i STR3 w kwestii przyczepności, prowadzenia i tak dalej".
"Inną rzeczą jest snucie przypuszczeń o różnicy mocy i wykorzystanie danych by powiedzieć "to kosztuje nas tyle i tyle czasu", inną zaś jest wykorzystanie kierowcy, który właśnie wygrał Grand Prix, i który powie "tracicie czas tu i tu, a to są powody, dlaczego tak sądzę". Dlatego też było to przydatne doświadczenie zarówno dla Sebastiana jak i dla zespołu".
24.09.2008 11:35
0
Ja tylko mam nadzieje ze ten mlody kierowca nie wygasnie nagle,tylko ze bedzie sie pioł caly czas do gory. :)
24.09.2008 11:48
0
"pioł " ??? a co On to kogut?? chyba jednak PIĄŁ a piąć to raczej On potrafi co widać po jego występach- oby tak dalej bo to świetny kierowca
24.09.2008 11:50
0
i nagle RB4 wygra wyścig...
24.09.2008 12:27
0
stary ,siwy i głupi
24.09.2008 12:31
0
fezuj przepraszam staram sie ale ortografia nie jest moja mocna strona :p
24.09.2008 12:55
0
atomic. Ty kiedyś również będziesz stary i siwy .Bo głupi już jesteś jeżeli tak oceniasz starszych może od Ciebie. Za kilka lat przemyśl to napisałeś dzisiaj. Pozdrawiam.JS
24.09.2008 14:34
0
Coś mi się wydaje, że to właśnie taki stary dziadek powinien wiedzieć, ze tracimy czas tu i tu a nie młody chłopak z 2-letnim doświadczeniem
24.09.2008 15:52
0
oby Vettel nie zmarnował się w tym RBR, bo jak na razie to lepsza jest STR. no ale w przyszłym sezonie wiele zmian to może i RBR będzie lepsze
24.09.2008 16:36
0
jak serduszko zmienią.....
24.09.2008 17:36
0
Nie lubię Vettela i nigdy go nie polubie nie ma się co tak nad nim zachwycać i tak jest przeciętniakiem.
24.09.2008 19:21
0
Voight, nie sądze, bo ostatni raz jeździł samochodem z czołówki za czasów McLarena, a od tego czasu sporo się zmieniło. Vettel dopiero wygrał wyścig, jednym z lepszych wtedy bolidów w stawce, więc myślę że jednak to on wie trochę więcej, gdzie i jak tracą czas. Choć gdyby wtedy w STR wygrał DC, to pewnie miałby więcej cennych wskazówek, gdyż jest bardziej doświadczony. Marillon, na jakiej podstawie stwierdzasz, że jest przeciętniakiem? To, że go nie lubisz, nie upoważnia Cię do jeżdżenia po nim. Ja bym raczej powiedział, że pojechał bardzo dobry wyścig w świetnie ustawionym bolidzie, ale jeszcze za wcześnie, aby robić z niego następcę Schumachera. Wiąże się z nim spore nadzieje, ale z Buttonem też wiązano nadzieje, a wszyscy widzą, jak skończył. Lepiej nie zapeszać, choć oczywiście życzę mu jak najlepiej.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się